Zakończyliśmy Tydzień Talentów. Dziękujemy wszystkim, którzy się w ten projekt  zaangażowali:

• gościom, którzy przyszli do nas i opowiedzieli o swoich pasjach. Było u nas 20 osób.
• uczniom grającym, śpiewającym i tańczącym (25 osób), którzy pokazywali swój talent w korytarzu    na parterze
• uczniom prowadzącym warsztaty (15 osób)
• uczniom, którzy prezentowali swoje prace (15 osób)
• fotografom i piszącym artykuły
• nauczycielom, którzy zaangażowali się w organizację
• wszystkim uczniom, którzy uczestniczyli w warsztatach, podziwiali występy i prezentacje

Wszyscy podziwialiśmy wspaniały pokaz uczniów szkoły cyrkowej.

Odbyło się 25 różnych zajęć warsztatowych. Mieliśmy okazję podziwiać bardzo młodych profesjonalnych tancerzy oraz tych, którzy pokazali tężyznę fizyczną i zachęcali do siłowania na rękę.

Było dużo zajęć plastycznych, zainteresowani uczniowie podziwiali pasję żeglowania.

Można było dowiedzieć się, że opieka nad psem to też pasja oraz układać piękne fryzury.

Było też naukowo – mechatronika.

Uczniowie klas gimnazjalnych prowadzili zajęcia dla młodszych – choreografia, historia, siatkówka.

Zobaczyliśmy, że talent, to nie tylko nauka – można się pasjonować  np. kostką Rubika, klockami Lego, zbieraniem figurek, czy pieczeniem ciast. Można pięknie śpiewać, tańczyć, grać na instrumentach, czy malować buźki.

Było wspaniale, do zobaczenia za rok. Uczniów, którzy kończą w tym roku nasza szkołę zapraszamy w przyszłości, aby opowiedzieli młodszym o swoich pasjach. Tych, którzy jeszcze będą z nami prosimy, aby już zaczęli myśleć czym się pochwalą za rok.

Magda Skorupska, Amelia Buśko - Grzegorzewska, Adam Domański, Zuzanna Brynda, Natalia Kanut, Maria Kowalska, Weronika Szatkowska, Wanessa  Michalska,  Oliwia Rylska,  Julia  Ziubińska, Franciszek Konarski,  Zuzanna Matkowska, Nikola Szafrańska, Andrzej Kiciński, Liwia Greń

Śpiewali na korytarzu: Maja Bujko, Nikola Wróblewska , Oliwia Siwicka , Julia Matras,

Gabrysia Majewska,  Marysia Latuszek, Franciszek konarski , Natalia Miś, Weronika Ziembicka, Julianna Kwiatkowska,  Weronika Bugaj, Oliwia Włodarska,  Natalia Milik, Ola Fidrych,  Natalia Drapała,  Mela Buśko-Grzegorzewska, Matylda Zaremba, Hania Jaśkowska,chórek szkolny

prezentacja wierszy Maja Jaworska kl.VIII B

taniec: Maja Jaworska

gra na instrumentach:

Liwia Greń-gitara i ………………-skrzypce

Weronika, Natalia i Hubert, uczniowie klasy 3c kolejny już raz przygotowali na Tydzień Talentów stoisko azjatyckie. Stoisko zostało udekorowane flagami państw Azji i plakatami zawierającymi chińskie znaki. Zainteresowani wschodnią kulturą uczniowie mieli możliwość poznać chińskie słówka i posłuchać przy tym chińskiej muzyki. Wśród atrakcji znalazł się też quiz o najludniejszym kraju świata – Chinach. Uczniowie mieli okazję odpowiedzieć między innymi na pytania o pełną nazwę Chin, ich miejsce pod względem gospodarczym oraz militarnym. Mogli również sprawdzić się w pytaniach dotyczących krajów graniczących z Chinami, języku urzędowym i prawie. Za dobrą odpowiedź uczniowie byli nagradzani naklejką oraz landrynką. Dla osób, którym nie udało odpowiedzieć się na pytania, organizatorzy przygotowali loterię, w której wszyscy mieli równe szanse na otrzymanie cukierka. Stoisko cieszyło się dużą popularnością wśród wszystkich uczniów.

Figurki - Adam Domański

Adam Domański o swoich pracach, które skromnie tytułuje „figurkami”: Podstawą figurek są szkielety wykonane z drutu. Następnie, w zależności od postaci, jaka ma powstać, nakładane są kolejne warstwy materiału, modelowane do ogólnego kształtu. Później dopracowuję szczegóły, wykorzystując różne narzędzia. Tu ciekawostka: zamiast specjalistycznych narzędzi można użyć zrobionych samodzielnie lub pożyczonych z gospodarstwa domowego przedmiotów codziennego użytku, takich jak widelce czy wykałaczki. Gdy rzeźba jest skończona, wypalam ją w piekarniku. Temperatura i czas uzależnione są od zaleceń producenta modeliny. Po wypaleniu figurka jest gotowa do pomalowania farbami akrylowymi. Rzeźbienie jest moją pasją od około dwóch lat. Wciąż zamierzam rozwijać się w tym kierunku.

Moje zainteresowania - Hubert Przybysz

Od zawsze interesuję się historią rycerstwa, walk i pełnych akcji bitew zarówno oręża polskiego, jak i starożytnych cywilizacji. Zmagania treningu, karności, uzbrojenia oraz taktyki przeciwnych stron tworzą niezwykle skomplikowany świat taktyki oraz  strategii.

Fascynujące jest porównywanie manewrów i elitarności poszczególnych formacji – nie ma nic lepszego niż opowieść o kilkuset „herosach” rozgramiających tysiące przeciwników (tak jak to czynili Spartanie czy nasza polska Husaria).

Kolekcjonowanie uzbrojenia okazało się doskonałym sposobem na przybliżenie tych pełnych trudów realiów epok broni białej. Pierwszym elementem mojego obecnego ekwipunku był czepiec kolczy, który dostałem dwa lata temu na gwiazdkę. Najnowszy nabytek to hełm rycerski z otwieraną przyłbicą (nosi on nawet ślady walki). Jednak największe wrażenie robi zawsze kolczuga, a w szczególności jej waga. Do obrony targam ze sobą stalową, kutą tarczę (czasem mój giermek nosi ją za mną), a na wzór dawnych wojowników nigdy się nie rozstaję ze swoim półtoraręcznym mieczem. W najbliższym czasie zamierzam wyposażyć się w  elementy zbroi płytowej: naramienniki oraz rękawice.

Od września w naszej szkole są prowadzone zajęcia matematyczne dla wszystkich chętnych „pierwszaków”. Odbywają się one raz w tygodniu, w dosyć mocnej grupie, gdyż chętnych nie brakuje, z czego bardzo się cieszymy. Formy nauki są zróżnicowane, najważniejszym celem jest rozwijanie u naszych najmłodszych dzieciaków umiejętności matematycznych poprzez zabawę. Pracujemy w grupach i indywidualne, w sali lekcyjnej i w terenie - a wszystko po to, by uczyć nasze „pierwszaki” poprzez konkretne działania. W minionym semestrze utrwalaliśmy dodawanie i odejmowanie w pamięci i na konkretach, ćwiczyliśmy orientację przestrzenną w terenie, logiczne myślenie przy rozwiązywaniu zadań tekstowych, a także kodowanie i odczytywanie informacji. Przed nami kolejne miesiące pracy, które z pewnością upłyną w miłej atmosferze - bo najważniejszy dla nauczyciela jest uśmiech wiedzy jego ucznia.   

Pokaz tańca towarzyskiego dzieci sala 23

idą całe klasy z nauczycielami

1 lekcja kl IV

2 lekcja kl I i II

3 lekcja kl III

Dziękujemy młodym tancerzom. Byliście wspaniali.

………………………………………………………………………………………..

1 i 2 lekcja  Armpower – siłowanie na rękę p. Dominik Gliński

Sala gimnastyczna Kl VIII(podczas lekcji WF) i chętni uczniowie

 z klas III  - zapisy w czwartek u p. Adama Łuczaka

Dziękujemy za pokaz. Zapraszamy na stronę organizatora.

http://pl.armpower.net/article/5623/hands-of-stone-tydzien-talentow?fbclid=IwAR07xdVDc6n81T4aqdBkLPgHdLtXLBWR6qhnaacVb3FE5fDTbmvIHXc0Bds
..............................................................................................................................................

p. Ewa Borkowska – zajęcia plastyczne wybrani uczniowie (typują wychowawcy) z kl IV i V sala 16

1 lekcja kl V

2 lekcja kl IV

……………………………………………………………………………………

4 i 5 lekcja – weterynaria – opieka nad psem p. M. Chmielewska

sala 2

4 lekcja kl I

5 lekcja chętni z klas IV (wybierają wychowawcy)

(pozostali uczniowie są na WF)

………………………………………………………………………………….

5 i 6 lekcja – Sztuka współczesna, praca plastyczna metodą monotypii –

p. Wanda Barwińska sala 11

Chętni z kl VII, VIII, III zapisy w czwartek u p. Adama Łuczaka

Uczestniczy przynoszą farby plakatowe w tubce, kartkę z bloku, pędzelki.
..................................................................................................................
I oczywiście ciąg dalszy występów na parterze

1 lekcja  p. A. Berger – zajęcia plastyczne: 

 kl V –wyznaczają wychowawcy Jajko techniką decoupage – sala 25

…………………………………………………………………………………

1 i 2 lekcja Żeglarstwo p. Łangowski – sala gimnastyczna

Chętni z kl VII, VIII, III zapisy w środę up. Adama Łuczaka

W sali jest p. Rutkowska

……………………………………………………………………………………..

1 i 2 lekcja  ceramika p. Witkowski kl II

4 i 5 lekcja  ceramika p. Witkowski kl I

Z uczniami na zajęciach są wychowawcy

………………………………………………………………..

4 i 5 lekcja – warsztaty fryzjerskie sala 23 p. Aneta Stachlewska i Justyna Wikieł

Chętni z kl VII, VIII, III zapisy w środę up. Adama Łuczaka

Dzień artystyczny

Drugiego dnia tygodnia talentów mieliśmy przyjemność zaproszenia wyjątkowych gości. Przybyli  do nas uczniowie Szkoły Cyrkowej w Julinku. Mogliśmy podziwiać pokazy żonglerki, tricki na rowerze oraz występ z kołem hula-hoop i umiejętności, jakie może pokazać wytrenowane, rozciągnięte ciało. Jeszcze raz bardzo dziękujemy za odwiedziny!

Wywiad z żonglerem

J.K:  W jaki sposób zaczął Pan swoją karierę cyrkową?

Ż:To się zaczęło od mojego pradziadka, który w dzieciństwie uciekł do cyrku. On zaszczepił miłością do cyrku mojego tatę, który aktualnie jest menadżerem cyrkowym, a potem z mojego taty przeszło na mnie. Ja jako pierwszy w rodzinie podjąłem decyzję, aby występować. Zacząłem prawie jedenaście lat temu trenować żonglerkę. Jest to zatem zajęcie pokoleniowe, ale też ja zrobiłem większy krok w tę stronę.

J.K.:Jakie korzyści niesie za sobą ta praca? Czy warto, dlaczego?

Ż: To znaczy warto, jeżeli kochamy ten zawód, bo jeżeli ktoś nie odczuwa pasji, to bardzo się męczy. Jest to bardzo trudny i wymagający zawód, a ponieważ to kocham, jest to dla mnie głównie satysfakcja i sposób na życie.

J.K.:Jakiego wymaga to poświęcenia?

Ż:Jeżeli chodzi o mnie, są to treningi 5-6 dni w tygodniu po dziesięć, nieraz dwanaście godzin, więc tak naprawdę całe dnie spędzam w sali gimnastycznej. Oprócz tego oczywiście rozciąganie, treningi siłowe, kondycja, sprawność plus zajęcia artystyczne, często taniec.

J.K.: Dziękuję za rozmowę i życzę jak najwięcej satysfakcji z pracy.

Justyna Kuza

Tegoroczny Tydzień Talentów rozpoczęły warsztaty na temat fotografii, które przeprowadził pan Włodzimierz Puchalski - z zamiłowania fotograf. Wysłuchaliśmy opowieści na temat robienia zdjęć ptakom, obejrzeliśmy wystawione najlepsze prace. Na koniec mogliśmy dowiedzieć się o trudach robienia zdjęć w dawnych latach oraz potrzymać aparaty i kamery rodem z przeszłości. Po zajęciach przeprowadziłyśmy wywiad na temat historii pasji pana Puchalskiego.

- Czy mógłby pan opowiedzieć o początkach swojej pasji i pierwszym aparacie?

- W młodości chodziłem do Szkoły Podstawowej numer 1, gdzie pewnego dnia puścili nam czarno-biały film. Wtedy zainteresowałem się fotografią. W tamtych czasach byłem też harcerzem, więc moje pierwsze próby fotografowania odbyły się właśnie w harcerstwie, bo tylko tam miałem możliwość używania aparatu. Swój pierwszy aparat dostałem od rodziców, nazywał się Druh.

- Jakie jest pana ulubione miejsce do fotografowania?

- Nie mam ulubionego miejsca, bo okazja do zrobienia zdjęcia zdarza się nieustannie. Kiedyś przy drodze zobaczyłem wielki oset, więc wysiadłem z samochodu i sfotografowałem go. Wiąże się z tym zabawna historia, bo wybierając zdjęcia na wystawę nie chciałem brać właśnie tego, a pani profesor, która była w tym samym miejscu twierdziła, że jest piękne, bo kojarzy jej się z czasami dzieciństwa. Oprócz tego nauczyłem się nosić aparat wszędzie, ponieważ kiedyś widząc stojącego blisko drogi łosia, nie miałem jak go uwiecznić. Stare powiedzenie fotografów - „jaki jest najlepszy aparat? Najlepszy aparat jest ten, który masz przy sobie.” Ale mówiąc szczerze, nie lubię robić zdjęć telefonem. Jednym z moich „miejsc” jest działka w Kampinosie, gdzie sfotografowałem wiele rzeczy.

- Które zdjęcie uważa pan za swoje „trofeum”, coś co było najtrudniej sfotografować?

- To jest to, które jest niekoniecznie najładniejsze, ale było najtrudniej zrobić. To są godziny oczekiwania, bo ptaki są bardzo płochliwe. Nauczyłem się, że ptaki są bardzo wrażliwe na każdy ruch, więc robiąc zdjęcia w altanie na mojej działce, wieszam coś za sobą, bo ptaki widzą zmianę światła. Kiedyś, gdy fotografowałem kosa, który już przymierzał się do wody, żona zawołała mnie na obiad. Znieruchomiałem, ptak nie uciekł. Po chwili już szykuję się do zrobienia zdjęcia - no nie - znowu żona woła mnie na obiad. Ptak uciekł. Moje zdjęcia można zobaczyć na Facebooku, wpisując moje imię i nazwisko. Możecie wejść i pooglądać zdjęcia zrobione przeze mnie, są super.

Amelia Szarblewska, Gabriela Bracik, 3a

Klasy piąte, śladem poprzedniego roku miały okazję do spotkania z kulturą podczas spektaklu "Ania z Zielonego Wzgórza". Obejrzeliśmy pełną emocji sztukę, opartą na znanej powieści L.M. Montgomery. Lekko zmarznięci, ale za to zadowoleni wróciliśmy do domów; )

"Nakrętki zbieramy psiakom pomagamy". Uczniowie klas piątych przekazali do blońskiej lecznicy zebrane przez naszą szkołę nakrętki na rzecz potrzebujących milusińskich ze schronisk. To już kolejna szczytna inicjatywa Szkoły Podstawowej nr 4- staramy się rozbudzać w dzieciach- już od najmłodszych lat - empatię. Naszym celem jest by uczniowie czuli radość z pomagania; )

W Mikołajki do uczniów naszej szkoły przybył nie kto inny, jak Mikołaj z przesympatycznym elfem. Ponieważ wszyscy byli [lub starają się być grzeczni] każdy dostał po słodkim drobiazgu. Jak widać- inicjatywa Samorządu Szkolnego wywołała prawdziwie świąteczne, radosne emocje. Dziękujemy :)

O patriotyzmie inaczej - musical

„Patriotyzm a marzenia” - taki tytuł nosi musical, który swoją premierę miał 30 listopada w Centrum Kultury w Błoniu. Reżyserem, autorem scenariusza i wykonawcą dekoracji jest jedna z nauczycielek Szkoły Podstawowej nr 4 im. Maksymiliana Marii Kolbego Marlena Kulmanowska-Kawka. Spektakl opowiada historię dwóch skrajnie różnych grup młodzieży, mających odmienny pogląd na patriotyzm, ale wspólne marzenie - wyjazd do USA. Wymiana poglądów, różne pomysły na przedstawienie historii własnego kraju powodują, że między obiema grupami pojawia się nić porozumienia. W musicalu nie brakuje dobrych piosenek, brawurowo zaśpiewanych przez uczennice, tańca i gry aktorskiej oraz muzyki granej na żywo. Piękna dekoracja, dobre nagłośnienie oraz efekty świetlne dopełniają całości. Wszystko razem sprawia, że przedstawienie ogląda się z zapartym tchem. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego spektaklu i… prosimy o więcej!

W piątek 9.11.2018 odbyła się w naszej szkole uroczysta akademia „ 100 lat Niepodległej”, którą uczciliśmy setną rocznicę odzyskania niepodległości.

Głównym organizatorem uroczystości były klasy IV a, IV b i V c, które pod opieką pań: Marioli Kopańskiej- Wyrzykowskiej, Barbary Borowskiej i Doroty Ambroziak przygotowały część artystyczną, składającą się z poezji i utworów muzycznych tematycznie nawiązujących do czasów związanych z odzyskaniem niepodległości.

Do tych klas dołączyły również klasy najmłodsze- pierwszaki, śpiewające „Jestem Polką i Polakiem” i recytujące „Katechizm polskiego dziecka” oraz klasa II, która pod kierunkiem pani Marleny Kulmanowskiej- Kawki, zatańczyła brawurowo i w przepięknych strojach mazura.

Warto wspomnieć, że narratorami byli przedstawiciele klas VIII, a dekorację przygotowały przedstawicielki klas najstarszych.

Do najstarszych klas  należały również strona medialna i nagłośnienie. Tak więc można śmiało stwierdzić, że akademię... współtworzyły wszystkie klasy :)

Jak na urodziny, (i to setne urodziny Ojczyzny) przystało- nie obyło się bez słodkości. Co prawda tortu nie było, ale Rada Rodziców ufundowała każdej klasie paczkę słodyczy.

Kolejny raz pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem, który potrafi wspólnie pracować i przeżywać radośnie ważne chwile. Wspaniałe jest to, że klasy IV i klasa I doskonale odnalazły się w tej sytuacji. Uczniowie z dużym zaangażowaniem i przejęciem współpracowali ze starszymi kolegami. Cieszymy się, że tworzymy zgrany zespół.

7 listopada w Centrum Kultury odbył się III Dziecięcy Koncert Piosenki Patriotycznej „POLSKA – 100 LAT WOLNOŚCI”. Przedstawicielkami naszej szkoły były dziewczynki z klasy I. Lena Olczak zaśpiewała „Białe róże”, Marysia Latuszek „Warszawiankę”, Liliana Stachlewska „Warszawo ma”, a utwór „Co to jest niepodległość” wykonały: Wiktoria Biedrzycka, Gabrysia Majewska i Julka Matras.

W nagrodę młode artystki otrzymały pamiątkowy dyplom, piękną książkę oraz upominki. Jednak najważniejszym przeżyciem był udział w tym wspaniałym Koncercie.

19.10. 2018 r. odbyło się uroczyste przyjęcie klasy I w poczet uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 w Błoniu. Po występach artystycznych kl. VII i I nasi najmłodsi zostali pasowani na uczniów. Najpiękniejsze życzenia Pani Dyrektor zapamiętały dzieci najlepiej- mają być silni jak dęby, mądrzy jak sowy, a ich życie kolorowe jak jesienne liście.

Niespodziankom tego dnia nie było końca. Pierwszoklasiści otrzymali nowiutkie tarcze, dyplomy i zdjęcia. Klasa II przygotowała wspaniały występ i super upominki. Rodzice również zrobili dzieciom wieczorną niespodziankę- wspólnie spędzony wieczór w Pizzerii Rustica. Od tego dnia zintegrowani Rodzice i Uczniowie są nierozerwalną cząstką naszej szkoły.

Listopad w naszej szkole ma swój kolor, a nawet dwa. Na cześć Niepodległej królują barwy biała i czerwona. Przez cały miesiąc podejmiemy się różnego typu zadań, które pomogą nam poznać Ojczyznę, sławnych Polaków i ważne wydarzenia związane z naszym krajem.

Najmłodsi i piątoklasiści zaczęli już dziś.

Wyruszyli na miejscowy cmentarz, by pochylić się nad grobami tych, którym Błonie tak wiele zawdzięcza.

Zapalając znicze- poznali lokalną historię, która powinna być bliska każdemu mieszkańcowi Błonia.

Na stoisku chemicznym królowała dwukrotna noblistka -Maria Skłodowska-Curie  oraz wynalazca lampy naftowej- Ignacy Łukasiewicz.  Na tym stoisku należało rozwiązać zadania (rebusy, układanki,  zagadki) żeby wykonać doświadczenie. Jedno zadanie polegało na odszukaniu na plakacie odpowiedzi na pytanie dotyczące życia Ignacego Łukasiewicza. Następnie należało z piłeczek pingpongowych (na których umieszczone zostały litery) ułożyć tę odpowiedź. W nagrodę można było wykonać doświadczenie o nazwie „Zegar jodowy”.  Kolejne zadanie polegało na rozwiązaniu rebusu dotyczącego życia Marii oraz Ignacego a w nagrodę można było wykonać slima. To zadanie cieszyło się największą popularnością.   Przygotowaliśmy również trzecie zadanie, które polegało na ułożeniu wydarzeń z  życia Marii a następnie wlać roztwory o kolorach odpowiadających odpowiednio wydarzeniom. Jeżeli wydarzenia były ułożone w niewłaściwej kolejności to kolory roztworów nam to wskazały gdyż układały się według gęstości  a jednocześnie zgodnie z właściwą kolejnością  tych wydarzeń.  Była również ciekawostka pod tytułem „Krwawiąca ręka” gdzie otrzymywaliśmy substancję o barwie krwi.

Na stoisku “Biało-czerwone origami” nasi goście mogli znaleźć sporo gotowych modeli origami, w tym biało-czerwone. Zaoferowaliśmy również instrukcje do składania dmuchanego sześcianu, ośmiościanu dla leniwych i chińskich gwiazdek szczęścia. Zainteresowanie stoiskiem było bardzo duże, od kilkulatków po uczniów klas szóstych. Największą popularnością cieszył się zmodyfikowany model sześcianu - króliczek, któremu dziewczyny odpowiedzialne za stoisko dorysowywały uszy, nos i buźkę :). Każdy, kto złożył model, mógł wyciągnąć los: biały lub czerwony. Na losach było napisane “wygrałeś” lub “uśmiechnij się” :) Na osłodę można było zjeść u nas pyszną babeczkę z kremem i biało-czerwonym motylkiem.

Karolina Miązek, nauczycielka matematyki

Nasze stoisko podczas tegorocznej Maksymiliady nosiło nazwę “Z kredkami dookoła Polski.” Oferowaliśmy uczestnikom kolorowanki, grę “Polak mały”, minikonkurs oraz wystawę albumów na temat Polski i sławnych Polaków. Przy naszym stoisku zatrzymywały się dzieci od przedszkolaków do gimnazjalistów. Wiele osób oglądało też nasze albumy. Minikonkurs dotyczący sławnych Polaków przeznaczony był dla starszych dzieci, od 5 klasy wzwyż. Każde dziecko dostawało w nagrodę cukierka, co bardzo wszystkich cieszyło. Niektórzy rodzice zostawiali nawet przy naszym stoisku małe dzieci, które kolorowały obrazki. Wśród kolorowanek największym powodzeniem cieszyły się Łowiczanki oraz orzeł biały. Dziewczynki wolontariuszki Zosia Iwanicka i Ania Ostapiuk grały z dziećmi w gry, co było bardzo dobrym pomysłem, zachęcały też do kolorowania. Dziękujemy za ogromną pomoc. Naszym zdaniem Maksymiliada była bardzo udana!

Anna Chojnacka i Elżbieta Sowińska

Stoisko Kahoot było dla wielu sobotnich gości sporym zaskoczeniem. Zapewne już ten punkt w programie tegorocznej Maksymiliady spowodował, że wiele osób zadawało sobie pytanie - co to jest? Jakaś obca nazwa, z niczym się nie kojarzy…

Kahoot to narzędzie internetowe służące do tworzenia i przeprowadzania interaktywnych quizów, przy wykorzystaniu urządzeń mobilnych, którymi dysponują współcześni uczniowie, czyli smartfonów lub tabletów. Aby wziąć udział w przygotowanym przez nauczyciela teście czy quizie, wystarczy posiadanie dowolnego urządzenia posiadającego przeglądarkę internetową i dostęp do sieci, pobrać aplikację kahoot lub wejść na stronę internetową kahoot.it. Po uruchomieniu przez nauczyciela quizu uczniowie wpisują na swoich urządzeniach wyświetlony na ekranie PIN i zgłaszają się do gry. Na głównym ekranie wyświetlane są kolejne pytania i odpowiedzi oraz czas przeznaczony na jej udzielenie, a na urządzeniach uczestników quizu wyświetlają się symbole odpowiadające odpowiedziom na pytania. Zadaniem dzieci jest w odpowiednim czasie zaznaczyć prawidłową odpowiedź naciskając odpowiedni symbol. Po każdym pytaniu wyświetla się podsumowanie,  ile osób zaznaczyło jaką odpowiedź, a na zakończenie quizu pojawia się podium zwycięzców.

Podczas tegorocznej Maksymiliady uczniowie otrzymali zadanie związane z Polską. Zadania były ukierunkowane na młodsze dzieci, ale również te starsze mocno się angażowały w rozwiązanie quizu. Nieliczni uczestnicy znali kahoot’a ze swoich szkół, pracują w ten sposób podczas lekcji języka angielskiego i uwielbiają tę formę pracy. Dla gości, którzy nie mieli przy sobie urządzenia z dostępem do internetu, były również propozycje innych zadań, m. in. na platformach learningapps.org i quizlet.com, dostosowanych do wieku i rozwiązywanych na tablicy interaktywnej. Dla niektórych dzieci ta forma też była zaskoczeniem - jak to, palcem na tablicy? Zaangażowanie było ogromne, radość po rozwiązaniu zadania tym większa.   

Czy warto iść z duchem czasu? Każdy sam musi znaleźć odpowiedź na to pytanie.  Jestem przekonana, że kahoot! to świetne narzędzie dla nowoczesnych nauczycieli!