Czyjego zainteresowania nie przyciągną barwą, wzorem, zapachem? O czym mowa? Właśnie o mydełkach! W naszej pracowni chemicznej powstają od pewnego czasu. Najpierw były to mydełka glicerynowe, które wszyscy chętni mogli wykonać podczas ubiegłorocznej Maksymiliady. Później mydełka, również glicerynowe, w świątecznych kształtach sprzedawaliśmy podczas kiermaszu w Centrum Kultury i cieszyły się one ogromnym zainteresowaniem. A niedawno wykonaliśmy kolejny krok - zrobiliśmy pierwsze mydełka naturalne. Takie mydła otrzymuje się z dobrej jakości tłuszczów (np. oleju kokosowego, palmowego, arganowego). Teraz mydła muszą leżakować około 8 tygodni i dopiero wówczas będzie można w pełni cieszyć się ich walorami.
Agnieszka Walczak-Baśkiewicz
Szukaj nas na facebooku