Drogi Księże Sławku!
Nie sposób słowami wypowiedzieć uczuć wdzięczności za wszelkie zaangażowanie, za ofiarne kształtowanie naszych sumień i postaw, za zbliżanie nas do Boga i pogłębianie naszej wiary, za optymizm i radosne kapłaństwo, za życie Chrystusowym przykazaniem miłości.
Z radością będziemy wspominać wspólne lekcje religii, na których działo się bardzo dużo: bingo, oglądanie ciekawych filmów, które skłaniają do refleksji, niezapomnianego sprawdzania zeszytów oraz wiele innych rzeczy.
Dziękujemy za przygotowanie nas do pierwszej komunii i sakramentu bierzmowania, które zbliżyły nas nie tylko do Boga, lecz również pozwoliły nam poznać samych siebie. Twoje pierwszorzędne kazania na mszach na pewno trafiły do wielu serc i wspomogły nie jedną osobę.Wspaniała grupa ministrantów to również Twoja zasługa. Wydaje mi się, że nie każda parafia może pochwalić się tak licznym gronem ministrantów, w różnych kategoriach wiekowych.
Życzymy Ci wszystkiego najlepszego w Mogielnicy i mamy szczerą nadzieję, że będziesz tam tak szczęśliwy i zawsze uśmiechnięty jak w Błoniu.
Bardzo dziękujemy za 7 wspaniałych lat, które z nami spędziłeś, wszystkie wyjazdy, spotkania, rozmowy, pomoc. Liczymy na to, że nie spotykamy się tutaj ostatni raz, ponieważ bardzo Cię cenimy i będzie nam Cię tutaj brakować.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy!!!
Nic po Tobie nie pozostanie?
A te dzwony na wieży wesołe
A ten sznur ministrantów dumnie kroczących w Boskie progi
A każde kazanie, co Boski morał do ludzi niosło
Czy coś do naszych serc wniosło?
Przez te lata do księdza sympatia,
dobra rada z Twej strony, rozmowy o uśmiechu losu i pasji
Nagle - dziwnie budzimy się jak ze snu
i myślimy: Miejmy nadzieję, że w duszach coś pozostanie...
Bo w naszych sercach na pewno Ty...
Karol Toczyński
Szukaj nas na facebooku