Nawigacja

Wiadomości

CO CIEKAWEGO DZIEJE SIĘ W SZKOLE?

“Krówkowa” wycieczka

Nasza pierwsza gimnazjalna wycieczka. Wyjechaliśmy ze szkoły około  godz. 9:00. Bardzo szybko byliśmy na miejscu, Milanówek leży przecież bardzo blisko Błonia. Gdy weszliśmy do budynku fabryki (fabryka - to ma być fabryka, taki niewielki budynek - chyba wielu z nas tak pomyślało…) okazało się, że każdy z nas musiał włożyć na siebie odpowiedni strój. Był on bardzo śmieszny, wszyscy założyli białe fartuchy i czepki, było przy tym sporo zabawy. Na początku zwiedzania poznaliśmy historię fabryki. Opowiedziała nam ją Pani Agnieszka Lewicka, zajmująca się oprowadzaniem wycieczek. Od Pani Agnieszki dowiedzieliśmy się, że to właśnie w Milanówku powstały pierwsze w Polsce krówki. Gdy weszliśmy do pomieszczenia, gdzie wyrabia się masę, z której robi się cukierki, uczestnicy poczuli słodki zapach unoszący się w powietrzu. Później zobaczyliśmy stoły, na które wylewa się gorącą masę. Po ostygnięciu kroi się ją na długie pasy, a następnie na małe krówki. W papierek cukierki owijane są ręcznie. Panie, które to robią, są tak szybkie, że wzrok nie nadąża za nimi. Podobno jedna osoba zawija dziennie nawet 80 kg! To ok. 5000 sztuk!!! Niewiarygodne, do czego są zdolne ludzkie dłonie, często już niemłode…
Po zaprezentowaniu, jak powstają te pyszności,  poczęstowano nas świeżymi ciągutkami. Wszystkim bardzo smakowały, a prześmieszny widok powykrzywianych buziaków, przeżuwających “ciągutki”, był jedyny w swoim rodzaju. Po degustacji poszliśmy do pomieszczenia, gdzie projektowaliśmy swoje własne opakowania, aby zawinąć w nie krówki. Wyszły bardzo oryginalnie, każda krówka była inna! Robiliśmy także rysunki - oczywiście naszym zadaniem było narysowanie krowy, ale nie takiej zwyczajnej, tylko krówki charakterystycznej! Wszystkie rysunki były jedyne w swoim rodzaju. Znalazły się wśród nich Selfie-Mućka, Krowa-Koszykarka, Krowa-Tenisistka, nie zabrakło też krów uzależnionych od gier komputerowych. W nagrodę wszyscy uczestnicy wycieczki i autorzy prac dostali po małej paczuszce krówek. W dobrych nastrojach wróciliśmy do Błonia, każdy z nas wychodził z autokaru z uśmiechem na twarzy. Widać było, że uczestnicy wycieczki byli z niej bardzo zadowoleni. To był fajny dzień!
Maxymedialna Justyna Kuza, kl. 1b

 

Napisz do nas

Jeśli masz jakieś pytania do naszej szkoły, wyślij wiadomość przy użyciu formularza kontaktowego.
Imię*:
Nazwisko*:
Twój e-mail*:
Pytania, uwagi*:
Proszę przepisać tekst z obrazka*:
wczytywanie danych z serwera, proszę czekać
* oznacza pole wymagane

Szukaj nas na facebooku

Mapa